niedziela, 27 marca 2016

Przy samotnym stole

Wielkanocne jajo gotowane o wiele za długo, wielkanocny biały chleb. Za oknem nieśmiałe promienie słońca, chłodny poranek i wskazówki zegara godzinę w przód. Głupie samotne święta. Oj Babuniu, gdzie ty jesteś kiedy ja tu płacze w samotności przy pieknym białym obrusie? Gdzie moje Potworki, kiedy ja tu siedze przy małym pustym stole. Świat dla nich stanał otworem, szczególnie iż Zuza szcześliwie spęza go z kolejnym facetem, a Matylda kilometry drogi stąd. Ja celebruję ten dzień tak czy owak. Zgaszony telefon, tylko po to by Oskar przypadkiem nie zadzwonił, a nie chcę by podniusł mi ciśnienie w taki poranek. Dobrze, że dożyłam świąt, dobrze...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz