środa, 29 października 2014

Rozmyślam

Co za dzień. Siedzę, maluję paznokcie i rozmyślam nad tym, że to całe pozytywne uczucia do Oskara, to jakaś pomyłka. Z jednej strony dobrze czuć ciepło w sercu niekoniecznie jest spowodowane miłością, a bliskimi relacjami, lecz z drugiej zaś trochę słabo, kiedy zna się kogoś tak długo, że aż na wylot, i traktuje się go nawet jak brata. Nie ma co się łudzić. Czas zebrać leniwy zad i założyć konto na jakimś portalu randkowym, gdzie chłopy są na wyciągnięcie ręki, jak ziemniaki w supermarkecie. Może to jest trochę na zasadzie sklepu z towarem różnego gatunku, ale cóż.. Takie życie samotnika z pustym sercem i wrzodami na tyłku. Mimo niskiego IQ, grzybicy między palcami u stóp i nadwagi też chcą znaleźć kogoś do tulenia.
To by było na tyle.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz