czwartek, 15 sierpnia 2013

Cieszę się, że jestem...

Dawno mnie tu nie było i długo pewnie nie będzie.
Ostatniego czasu w moim życiu wiele się zmieniło i wiele zadziło. W sumie, można by powiedzieć, że była to jakaś rewolucja po między przeszłością a tym co jest teraz i niedaleką przyszłością. Już nie mogę się doczekać. Wszystko układa się pomyślnie, a ja nawet dostałam dorywczą pracę, gdzie moim zadaniem jest pisanie opowiadań w pewnym lokalnym miesięczniku. Daje rade, w sumie czuje się jak ryba w wodzie.
Dodatkowo postanowiłam wspomagać młode talenty i razem z pewną bardzo ważną mi osobą, stworzyśliśmy stronę na Facebooku. Cieszę się z tego, ponieważ zawsze to jakieś mega pozytywne i kreatywne zajęcie, które nie jedną osobe rozwinie. Wiem, wiem. Jestem przecież zaawansowaną malarką, lecz tym razem zmiana fachu dobrze mi zrobiła na oczyszczenie psychiki.
Na razie, czas mnie nagli. Znowu kolejny dzień i wypad do małej kawiarenki...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz