To miejsce miało być bezpieczne, takie do którego będę powracać, gdy poczuję taką potrzebę. Miała to być moja oaza spokoju, ustronna kryjówka na wszelkie zło tego świata. Przede wszystkim to miejsce powstało by zapisywać to, co mi ślina na język przyniesie...
Pierwszy post nie różnił się zupełnie niczym, od tego co teraz piszę. Słowa układające się w dość sensowne zdania, a to dobry początek by przekazać czegoś wartościowego innym ludziom. Każdego dnia wkładałam w to serce, przekazując jakąś cząstkę siebie...
Początkowo, przez bardzo długi okres mój blog był dziennikiem z mojego dość nieukładanego życia. Przedstawiłam wszystko, co uznałam warte podzielenia się z innymi, poglądy na popsują rzeczywistości, moją małą codzienność w tym wielkim i dość nie zrozumianym świecie. Z czasem dziennik, przerodził się w pamiętnik...
Dziś, mija rok od kiedy zaczęłam pisać na blogu. To takie niezwykłe, że wytrzymaliście ze mną ROK. Aż ROK! Chciałabym serdecznie podziękować moim czytelnią, choć wiem że jest ich zaledwie garstka. Czuje się niesamowicie, że mogłam podzielić się z Wami moim życiem! Jesteście na prawdę THE BEST, że dodawaliście mi tyle energii, byliście oparciem kiedy było mi ciężko:P.
Nie można również zapomnieć o młodzieżowych czasopismach, w których zostałam promowana:
Bravo 22/2011
Popcorn 01/2012
Dziękuję za wszystkie komentarze, ciepłe oraz krytyczne słowa dotyczące moich notek, oraz mnóstwo e-maili, które do dziś zachowałam na pamiątkę:) Cieszę się, że jesteście ze mną:)
Wasza Xenia :)
Ps. Z okazji, iż jest to urodzinowy post w komentarzu możecie zadawać pytana z których wybiorę 10 i szczerze na nie odpowiem:)
gratulacje i oby tak dalej :)
OdpowiedzUsuńGratuluję i zycze dalszych sukcesow :*
OdpowiedzUsuńHappy Birthday To You :D
OdpowiedzUsuńZycze powodzenia w dalszym prowadzeniu bloga:)
dawno tu nie byłam i muszę nadrobić zaległości
OdpowiedzUsuńjak czytałam twój blog od 1 wpisu to zauważyłam że bardzo się zmienił
oczywiście życzę powodzenia i jeszcze jednego roku z tym blogiem albo i więcej
co do pytań czekam na odpowiedzi na email
Gratuluję tak długiego stażu ;d Ja jestem w tym świecie dopiero kilka miesięcy.Trafiłam tu przypadkiem i nie żałuję bo mamy podobny pogląd na świat.Zapraszam do mnie na opowiadanie --> http://wcielona.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńz niecierpliwością czekam na kolejne wpisy;-)
OdpowiedzUsuńDużo razy pisałaś do gazet, czy wystarczył jeden mail?
OdpowiedzUsuńWszystkiego Naj dla bloga! ;)