wtorek, 9 sierpnia 2016

A takie tam

Padało tak bardzo cicho. Sierpniowy smutek miał w sobie coś prawdziwego. Chciałam już czuć jesień, piękny późny wrzesień czy październik. Tęskniłam za tym chłodem, za powietrzem o najbardziej depresyjnej porze roku, za pomarańczowym zachodem słońca, kubkiem gorącej czekolady, dziurawym swetrem. Tęskniłam za przeziębieniem i fałszywą troską otoczenia o mój stan zdrowia. Chciałam to już to odczuć całą sobą. Przemijać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz