wtorek, 6 września 2016

Poranek

Czas zapieprzał jak szalony. Znowu. Doba to zdecydowanie za mało, nawet z dobrą organizacją dnia, gdy każda minuta jest wygospodarowana w najwłaściwszy sposób. Ja nie wiem jak żyją inni, jednak mnie średnio wychodzi łączenie obowiązków i przyjemności. Nawet tnę godziny snu, by pościekać łózko, a chwilę później naszykować żarcie na cały dzień. Nie chcę tak przemijać, nie w ten sposób, totalnie się na to nie godzę...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz