czwartek, 14 lipca 2016

Karma

Karma wraca dzieciaku. Serio? Ktoś przypadkowy znów chce cie uratować. Wierzy w ciebie inwestując bezzwrotny czas. Pokłady cierpliwości, poczucie spokoju, a ty wbrew sobie zarażasz się dobrą energią, która mówi: walcz, iść po swoje, należy ci się wszystko co najlepsze, wierzysz że masz wszystko w zasięgu ręki! Uśmiechaj się dzieciaku, goń wiatr niech plącze ci włosy, a promienie delikatnie będą muskać mleczno - bladą skórę spragnioną słońca. Bo z natury jesteśmy dobrzy, nawet jeśli robimy głupie rzeczy. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz