czwartek, 10 marca 2016

Poszukiwany, poszukiwana

To wydaje sie byc głupie i zupełnie niezrozumiałe. Sama tego nie potrafię sobie wytłumaczyć. Przecież doskonale wiem, że nie warto szukac ideałow, skoro takich nie ma. Niestety, potrale randkowe mają to do siebie, że można się łudzić i poszukiwac kogoś kto spełni wszystkie kryteria i każdy punkt, oraz podpunkt z mojej szalonej listy. Idealne dopasowanie, chociaż nawet dwie połowki jabłek nie są takie same. 
Ja jednak znalazłam poznalam dusz, dalam im szansę a następnie usiłowałam zmienic na siłe i zrobić z nich tym, kims stac się nigdy nie chcieli. O zgrozo! Zmów chcę naprawić świat i otaczac sie ludzmi, ktorzy spelniaja moje kryteria. Z wieloma z nimi wymieniłam nie dwie czy trzy, ale cała masę wiadomości, a selekcja na która sobie pozwoliłam utrzymała kilku bohaterów przy zyciu. Czterech niezbyt idealnych w waznych żywieniowych dla mnie kwestiach, trzeci niezbyt idealnych ale dążących do perfekcji w tej kwestii, a jeden zbyt perfekcyjny w jakości spożywanych posiłków. Chłopak z innej bajki i wielkiej powaznej firmy. Zbyt idealny, a ja przy nim czuje sie taka niedoskonala, i to uczucie radosci wynikajace z faktu, ze akurat zainteresowal sie mna a nie kims innym! Czuje, ze moge wiele wyniesc z obcowania z tym czlowiekiem... i w takich momentach mysle o NIM. Wtedy tez sie czulam kopciuszkiem, na ktorego ktos spojrzal troche inaczej niz na kumpele. Ktos nieosiagalny dla mnie...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz