sobota, 24 stycznia 2015

Złe sny

Poranek zaczął się dosyć nieciekawie. Dręczona sennymi koszmarami obudziłam się pół przytomna, ze łzami w ochach i cała roztrzęsiona. Długo nie mogłam się opanować i uświadomić sobie, że to był tylko zły sen. Na szczęście kilka łyków wody z cytryną otrzeźwiło mój popaprany umysł.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz