czwartek, 18 grudnia 2014

Telefon

Siedzę na łóżku i gapię się w telefon, który wciąż milczy.
Za oknem straszna ciemno, zimno i bez śniegu. Powolutku popijam gorące mleko, które jest zdecydowanie zbyt za gorące, by wypić je jednym łykiem. Na wierzchu pływa obrzydliwy kożuszek, którego pilnuję by nie połknąć. Dziś wszystko toczy się swoim powolnym torem, który chyba w gruncie rzeczy bardzo lubię...
Chwilo trwaj!

1 komentarz: