środa, 30 lipca 2014

Głodna

Zaczynam robić się głodna. Dochodzi 9 i wiem, że jeśli w porę nie naszykuje sobie czegoś, czym zagłuszę ten piszczący brzuch, to po pierwsze zwariuje, a po drugie opadnę z sił. Muszę się zebrać i zjeść resztki tego co mam w lodówce. Jednak telepatycznie moje uczucia są mieszane i wiem, że lodówka jest prawie pusta, więc bez zakupów na najbliższe dni się nie obędzie.
Powracając jeszcze myślami do wczorajszego dnia, muszę wspomnieć, że był u mnie Oskar. Jakby nie patrzeć, to spędziliśmy całkiem fajny i miły wieczór, w towarzystwie ulubionych telenowel olnine. Cała paczka chusteczek, a nawet dwie (!) zostały zużyte, przez tego Potworka. Biedak wzrusza się mimo, iż wygląda na takiego twardziela. Co więcej dodać? Po wielkim seansie przyszedł czas na rozmowy... Jak na kumpla (utajnionego geja), można z nim pogadać na wszystkie tematy. Te babskie i te bardziej męskie. Najbardziej zaskoczył mnie jednak temat dotyczący podrywów i wykorzystywania swoich atutów, by zrobić dobre pierwsze wrażenie. Sama jestem zaskoczona, skąd on o tym wszystkim wie, ale mniejsza o to. Możliwe, że gdzieś o tym po prostu przeczytał. Zabójcze jednak było podsumowanie na temat stereotypów o facetach. Niestety to nie będzie stereotyp, a szokująca prawda, którą przeliterował mi Oskar. Facetom "tylko sex w głowie", lecz niektórzy lepiej się z tym ukrywają, inni mniej. To chyba najlepsze podsumowanie wczorajszej rozmowy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz