czwartek, 12 lipca 2012

;)

Najwyższy czas wziąć się w garść :)
Teraz jest najlepszy moment, by wszystko sobie na NOWO poukładać w główce, wmówić sobie że to co minęło właściwie nigdy nie zaistniało. Może to wszystko było tylko moim chorym urojeniem, objawem schizofrenii czy psychozy. Może... ale nie było.
Każdego dnia odczuwam fatalne skutki tego co minęło. Tylko kiedy wreszcie przestanie kłoć tam w środku, w zakamarkach poszarpanej duszy?
Czas malować. Zabrać farby i sztalugę, upić się i malować. Praca, praca i jeszcze raz praca. Myślę, że jeszcze pewnego dnia nastanie poranek przypominający ten "przed" tym, który był porankiem zanim pojawił się ON. Wtedy zabiorę mądruskę Matyldę, głupawą Zuzę i przyjaciela Oskara i wyruszy na podbój świata!
I pewnego dnia znów wszystko wróci do normy...

1 komentarz:

  1. Z całego serca życzę ci, aby wszytko wróciło do normy. :)

    OdpowiedzUsuń