środa, 11 lipca 2012

;)

Co będę ściemniać, jak wcale tak uroczo nie jest. Wiem, wakacje - nie wypada marudzić, ale ja nie potrafię. Nie sądziłam, że to wszystko się tak komplikuje. Teraz czuję, jak wszystko w środku mnie rozrywa, kawałek po kawałku. Już nie mogę.
Nawet nie wiem kiedy tak szybko schudłam. Jakieś sześć kilogramów mniej, mimo że teraz pozwalam sobie na lody, ciastka, nawet piję zakazaną colę i nic. Tracę na wadze i blednę w oczach. Czuję się słaba. Ciągle ten ból głowy, koszmary, sprawdzanie telefonu czy ON przez pomyłkę do mnie nie zadzwonił. To na nic.
Już nigdy nie będzie tak jak kiedyś..

1 komentarz:

  1. Ej !
    Będzie dobrze ; * Nie zaprzątaj sobie głowy jakimś frajerem , który nie jest tego wart :)

    OdpowiedzUsuń