czwartek, 26 stycznia 2012

Moje myśli

To, o czym teraz myślę, jest zupełnie przyziemne i w zupełności nie pasuje do mnie…

Jest niekompletnym elementem układanki, który przez przypadek trafił nie tam, gdzie trzeba…

Właśnie tak się teraz czuję…

Zawieszona między tym, co już było i tym co będzie…

Tym, co mnie ominęło zupełnie przez przypadek i tym co mnie jeszcze czeka… 

Pomyślałam też o moich Potworkach, bez których nie byłoby tak kolorowo… Oni są naprawdę cudowni!

I zupełnie nie wiem czemu, jedna z moich krótkich myśli dotyczyła JEGO.  Tak zupełnie przypadkowo…  Lecz, tak pozytywnie…

***

Zostaję w domu! I nie pytać dlaczego…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz