sobota, 21 stycznia 2012

Jak przez mgłę

Obudziłam się…

Wstałam… I oto jestem!

Ledwo żywa zebrałam się z łóżka, by jak najszybciej rozproszyć resztki koszmarnego snu… Wszystko wydaje się takie inne. Zupełnie obce i niecodzienne…

Nawet wczorajszy dzień pamiętam jak przez mgłę…



Kompletne zaćmienie ogarnęło mój umysł i wyrzuciło go między tym co już było i tym co będzie. Dziwnie się czuję. Jestem ledwo przytomna…

Zostanę w domu! Trzeba odpocząć…

2 komentarze: